Zima
Zima. Tu twórcą jest niska temperatura. A jej dzieła są dostępne dla wszystkich. Bez żadnych wymyślonych ideologii.
Zima. Tu twórcą jest niska temperatura. A jej dzieła są dostępne dla wszystkich. Bez żadnych wymyślonych ideologii.
Obojętnie czy projektujesz wnętrze, filiżanki, czy biżuterię, obojętnie czy tańczysz, rapujesz, czy uprawiasz grafikę – musisz wiedzieć, co kolesie przed Tobą już zrobili w tej dziedzinie. Poniżej studium polskiego sprzętu RTV z lat 70.
Dom jest maszyną do mieszkania, jak powiedział Le Corbusier. A czy Twoja maszyna będzie działać za sto lat?
Mapy z czasów przedgooglowych, bez GPSów i współrzędnych. Za to pełne pasji i wyczucia estetyki. Oraz takie z pomysłem i wykonane sercem, na których warto zawiesić oko.
A gdyby Twój syn zadał Ci pytanie: „- tato, czy zrobisz dla mnie jakąś zabawkę?”, odpowiedziałbyś mu: „- tak, synu, zrobię”? Zabawki z ubiegłego wieku.
Karolek miał 5 lat kiedy dostał od ojca kolejkę elektryczną. Cieszył się z zabawki podobnie zresztą jak jego tata… Brzmi banalnie? To posłuchajcie dalej. Parowóz z tendrem, trzy wagoniki, pętla i ósemka z torów wraz z zwrotnicami… zrobił własnoręcznie ojciec Karola. Były to lata 50.
Kobieta z ilustracji może mieć w tej chwili ponad dziewięćdziesiąt lat. A mimo to trzyma się całkiem nieźle. Chwila z gazetą Przyjaciółka z lat pięćdziesiątych. Zapraszam.
Pewien młody zdolny grafik 3D po obejrzeniu tych zdjęć napisał mi, że nie widzi w tych ruinach niczego niezwykłego. Że on jest w stanie (a widziałem jego prace i rzeczywiście jest w stanie) wyrenderować bardziej niesamowite sceny, bardziej fantastyczne i lepsze. Może i racja, tylko, że nie zauważył jednej zasadniczej różnicy…
Mosty zakochanych. Na razie cztery mosty: we Wrocławiu, Poznaniu, Wenecji i Salzburgu. W mieście łatwo je rozpoznać, bo są trzy razy cięższe od innych mostów…
Zniszczony podczas wypadku w terenie land rover stał się inspiracją do projektu land rover 6×6.
Krasnoludki są na świecie. A od 2005 roku na pewno są we Wrocławiu. Nie rynek, nie ogród botaniczny, nie Panorama Racławicka, tylko małe postacie z bajki promują miasto. Niezwykłe, prawda?
…według utalentowanych i mniej utalentowanych artystów i rzemieślników. Zdjęcia z różnych miejsc.
Szyldy, herby, znaki i napisy – z toruńskiego rynku, z centrum Salzburga, z trzemeszeńskich działek, z metra w Amsterdamie, z ulic paru toskańskich miast i jakiejś kamienicy we Wrocławiu.
Czasami nie trzeba pokonywać setek kilometrów, żeby zobaczyć coś ciekawego. Czasami wystarczy się po prostu schylić. A więc schyl się!
Peerelowska rzeczywistość, zdolności manualne, wiedza techniczna i właśnie CHĘĆ wydały niezwykłe owoce. Przed wami komputer Karola – jeden z pierwszych w Polsce zrobiony ręcznie z dostępnych wtedy na rynku komponentów.
KIEDY CZAS PŁYNĄŁ WOLNIEJ…
Przygotowanie kamienia litograficznego to ładnych parę godzin pracy. To długo. Ale dwusekundowe oczekiwanie na gotowość do zrobienia zdjęcia smartfonem to również długo. Zbyt długo.
Wszyscy wiedzą jak mieszka ogr lub hobbit. A jak wygląda domostwo mieszkańca holenderskiego Efteling? Zobaczcie
Muzeum na miarę XXI wieku. Dlaczego? Zwiedzenie wystawy może zająć godzinę, a równie dobrze może zająć cały dzień. Wszystko to dzięki połączeniu autentycznych przedmiotów z informacjami dostępnymi po dotknięciu wszechobecnych ekranów. Na powierzchni około siedmiu tysięcy metrów kwadratowych pierwszego i drugiego piętra widzisz świat realny, a jeśli chcesz, widzisz historię za pomocą multimediów.
Z niczego, bo parę zdjęć i opisów oraz oryginalne drzwi w białostockim muzeum to tak naprawdę żadna dokumentacja do zrobienia repliki. Repliki lekkiego samochodu pancernego polskiej produkcji z okresu dwudziestolecia międzywojennego o nazwie wz. 34. Do czasów współczesnych nie zachował się żaden egzemplarz, ale dzięki zapałowi i pomysłowości pasjonatów powstały niezależnie w różnych miejscach Polski już cztery jeżdżące (!) pojazdy.
Aberracje optyczne na chromowanych elementach aut. Wiedzą o czym mówię Ci, którzy próbowali narysować na kartce siebie i otoczenie odbijające się w świątecznej bombce. Świat odbity miesza się z rzeczywistym – inspirująca obserwacja, zwłaszcza, gdy modelem jest Rolls-Royce…
Rysowanie w dobie wszechobecnej cyfryzacji i facebooka może wydawać się śmieszne, ale nie przejmuję się tym zbytnio. Wiem, że takich ludzi, którzy czerpią przyjemność z szurania kredką po papierze jest dużo, nawet wśród młodego pokolenia. Efekt tego szurania idzie do ludzi, ale sam proces, w którym z kartki zaczyna wyglądać oko, potem drugie oko, skóra zaczyna błyszczeć, rysy twarzy zaczynają być podobne do oryginału, te chwile pozostają tylko dla mnie.
Jestem związany z bieganiem. Co prawda nie dosłownie, bo mój ortopeda mi zakazuje, ale pośrednio: redaguję stronę biegową www.bieg-jonca.pl, a po drugie projektuję medale do imprez biegowych. W internecie łatwo je rozpoznać – projekty na kolorowym tle, z imitacją złota i połysku, z lekkim cieniem – to projekty z mojego warsztatu. Obydwie rzeczy (strona www i medale) mają trochę wspólnego ze sportem, bo obydwie wykonuję systematycznie i obydwie powodują wzrost poziomu endorfin w moim organizmie…
Następna garść (dosłownie) etykiet z kolekcji mojego kolegi Karola.
W zbieractwie jest przedziwna zależność. Zbieracz szuka podobieństw, ale cieszy się z różnic. Zupełnie jak w partnerstwie…
Ludzi dzielimy na tych, którzy omijają błoto i na tych, którzy tego błota szukają z nadzieją potaplania się. Mówimy tu o cywilizowanym taplaniu, czyli człowieku za kierownicą pojazdu 4×4. Hipopotam szuka bajora po to, by w nim spędzić miło czas, natomiast dla offroadowca najważniejsze jest, by ilość wjazdów w bajoro zgadzała się z ilością wyjazdów z niego. Pomagają mu w tym opony z agresywnym bieżnikiem, snorkel, technika i zapas szaleństwa. A błota dzielimy na cuchnące bardziej i mniej, na gęste i rzadkie, na zielonkawe i te z niespodzianką w postaci utopionych pni i gałęzi… Ale najlepsze błoto to takie, w którym przed chwilą ktoś już był… atrakcje gwarantowane!
A co to ma wspólnego z grafiką? Nie wiem jeszcze, ale coś wymyślę 🙂
Raczej turkus, niż błękit, do tego z metalicznym połyskiem. A po wyprawie w teren nawet w brązowej skorupie. Nieprzypadkowo nosi nazwę Samuraj – dzielny na bezdrożach i w błocie, dzięki niewielkim rozmiarom i małej wadze dzielniejszy od rasowych dużych terenówek. Znalazł się w tej galerii jeszcze z jednego powodu: to najładniejsze auto jakie miałem…
Logo dla Instytutu Inżynierii Biosystemów w Poznaniu wraz z książką logo i niezbędnymi materiałami graficznymi. Zakres był stale konsultowany ze zleceniodawcą, dzięki czemu powstały NARZĘDZIA w postaci trzech spójnych layoutów pozwalających nadać oblicze IIB każdemu zadaniu na płaszczyźnie. Dopasowana i funkcjonalna identyfikacja wizualna.
Wpisem tym składam hołd nieżyjącej już właścicielce szkoły i pomysłodawczyni niezwykłego jak na tamte czasy przedsięwzięcia – pani rektor pierwszej w Polsce niepaństwowej Wyższej Szkoły Sztuki Stosowanej Schola Posnaniensis – ŚP pani Urszuli Plewce-Schmidt (29.12.1939 – 20.01.2008).
Zdjęcia szkoły, stan obecny – lipiec 2014 r.
Czas wakacyjnych podróży, zatem sięgnijcie po nowy numer Zew Północy 18, a być może skusicie się na nocleg w najbardziej nietypowych hotelach Skandynawii.
Proszę o niezlecanie mojemu tacie pracy od 14 do 19 lipca 2014 roku, bo też chciałabym kiedyś spędzić z nim czas, a samego nie da się go namówić. Twierdzi, że póki nie skończy pracy, to nie może zrobić sobie wolnego. Bardzo, bardzo proszę o wyrozumiałość.
Tu komentarz jest zbędny. Zdjęcia nie oddają ogromu i niesamowitości tego miejsca – Sagrada Familia – uznawana za jedną z najpiękniejszych katedr świata. Paradoksem wydaje się fakt, że taki geniusz jakim był Antonio Gaudi zginął… potrącony przez zwykły tramwaj.
Holenderski wiatrak – nie odrestaurowany i traktowany jak zabytek – ale nadal potraktowany z szacunkiem, choć dopasowany do potrzeb codziennego użytku.
Mam odpowiedź do poprzedniego wpisu – czy można zapłacić za żart. Można, pod warunkiem, że jest wykonany perfekcyjnie. I pod względem treściowym i pod względem warsztatowym. Pozdrowienia dla Pana Henryka Sawki!
Budynki Kubus autorstwa Pieta Bloma, które swoim wyglądem zaprzeczają zasadom pionu i poziomu. Efekt zaskoczenia osiągnięty.
Na prośbę czytelników, wpis o drugim ważnym dla mnie motocyklu – Hondzie CBR 1000F SC21. Domyślacie się zapewne po zdjęciach dlaczego ważnym… O danych technicznych motocykla nie będę pisał, wspomnę tylko dlaczego miałem model wyjątkowy
Dziś kolejny fragment kolekcji Karola. Tym razem lata siedemdziesiąte.
Rok 1960 – 65. Hasła, zaangażowanie społeczne i prosty przekaz graficzny dostosowany do techniki druku małego formatu. Filumenistyka
Dawno, dawno temu, kiedy po Szczecinie śmigały jednocylindrowe ETZki z zadartymi w górę tylnymi błotnikami i wysokimi kierownicami…
Zanim powstała moja strona swoje prace opublikowałem na serwerze ISSUU w formie dwóch gazet. Razem 758 stron… Przeglądanie dla wytrwałych.
Trójca Święta w barokowym ujęciu pod nazwą Tron Łaski oraz kwadrat, kształt ze świata klawiszy komórek, pilotów i laptopów.
Rób wszystko co w twojej mocy, w tym miejscu, w którym jesteś i tymi narzędziami którymi dysponujesz. Liceum Plastyczne, Szczecin.